– Oskar on wyjeżdża na dwa tygodnie do pracy jako instruktor windsurfingu. Na pewno jakąś niunię zdybie i przeleci. Nie wytrzymam tego. Jesteśmy razem od roku, mówi, że mnie kocha, ale na pewno coś przelatuje na boku. Bo niby dlaczego się w nocy na fejsie świeci, a do mnie nie pisze.– Lusi, nakręciłaś się.
Czytaj więcej